Ciekawe czy ktoś z Was pamięta GERANIUM. W czasach mojego dzieciństwa stało na parapecie w domach wszystkich moich koleżanek. Dotknięte wydzielało silny charakterystyczny zapach.
Przypomniało mi się kiedy znalazłam w internecie ten oto sposób na wyhodowanie swojej własnej naturalnej doniczki zapachowej.
Jej zapach jest bardziej subtelny, ale za to mój ulubiony - CYTRYNOWY.
Po pierwsze:
robimy dla dzieci cytrynadę
2. wyławiamy wszystkie pestki
3. pestki moczymy w wodzie przez 1-2 dni
4. kazdą z nich obieramy z twardej łupki (nie wiem jak to zrobicie, ja zrezygnowalam przy trzeciej pestce)
5. układamy pestki w małej doniczce np. słoiczku po jogurcie
6. przykrywamy żwirkiem
PODLEWAMY I CZEKAMY :)
Po 2 tygodniach wyrastają nam 3 małe drzewka cytrynowe (to te trzy obrane pestki!) a długo potem reszta roślinek z pozostałych pestek.
Powiem tak, może te moje moje nie wygladają najlepiej ale jak podrosną i zaczną pachnieć, na pewno staną się częścią jakiejś świątecznej dekoracji.
Pamiętajcie, nasion musi być dużo i gęsto, w miarę równo posadzonych. Jeżeli uda wam się je obrać wykiełkują szybko. Jako żwirku użyłam kamyczków dekoracyjnych kupionych w Leroy Merlin, ale myślę, że łądniej wyglądały by jeszcze drobniejsze i niekoniecznie białe.
A teraz zobaczcie do czego dążę:
http://sublime-decor.com/2013/01/20/plant-lemon-seeds-lemon-leaves-smell-so-good/
Jest kilka dobrych tygodni do świąt. Czas na zrobienie dzieciom lemoniady!
Urocze, błękitne naczynka!
OdpowiedzUsuńJa często używam do roślin doniczkowych keramzytu( górna warstwa), ale w tym wypadku białe kamyczki wyglądają super! Ciekawa jestem Pani pomysłu na dekorację świąteczną. Pozdrawiam serdecznie.