Dziś rozpoczynam serię postów o zmianach. "Transformacja" oraz tandem "przed-po" to moje ulubione słowa. Tak więc, co jakiś czas będę Wam pokazywać wyniki mniej lub bardziej szalonych zmian w mojego autorstwa.
"Poczułam miętę do mięty"
to szybka półtoradniowa transformacja mojego własnego gabinetu. Pod natchnieniem próbki koloru w sklepie z farbami (tak, tak, niektórzy dla relaksu chodzą po centrach handlowych - ja po sklepach budowlanych :) i w potrzebie przemalowania brudnych 5-letnich ścian.
"Poczułam miętę do mięty"
to szybka półtoradniowa transformacja mojego własnego gabinetu. Pod natchnieniem próbki koloru w sklepie z farbami (tak, tak, niektórzy dla relaksu chodzą po centrach handlowych - ja po sklepach budowlanych :) i w potrzebie przemalowania brudnych 5-letnich ścian.
Oto kilka zdjęć pokoju, który zamierzam odświeżyć, zarówno pod względem koloru jak i ogólnego look'u.
Do tej pory, królował tu ciepły beż z dodatkiem turkusu i kolorowych obrazów. Dziś zdecydowałam, że brudny, kredowy turkus miętowy będzie kolorem przewodnim i tłem, a moja ulubiona biel, srebro i buk - dodatkowymi.
Ta inspirująca ściana nad głową będzie się rozwijać z biegiem gromadzenia coraz to nowych ramek i zawieszek (najczęściej w kolorze BIAŁYM).
Świetnie kolorystycznie wpasowała się też kopia
malowanego drzewa genealogicznego naszej rodziny - mój tegoroczny imieninowy prezent od Mamy.
Sopot na obrazie, lepiej wygląda w opranie szaroniebieskich, morskich błekitów...
A kolor: Benjamin Moore Wedgewood Gray HC-146 jest idealną kopią koloru szkła na mojej komodzie.
No i jak? Ja jestem zadowolona :)
PS. Moje plecy i ramiona troche mniej. Na ścianach powinnam napisać "HAND MADE".
***
Today, I am making a makover of my own room. An instant decision and a need of 5 years old paint on the walls.
Here are the pictures of the actual look of the room. I am going to refresh both the color and add some details to the general look.
Until now, the major color was warm beige, accompanied by turquoise and some colorful pictures. Today, I have decided to make the grey-ish turquoise - Benjamin Moore Wedgewood Gray HC-146 - the major color of the room and my favourite whites, silver and light wood - the additional ones.
It has been also for a long time, that I wanted to gather all my white "treasures" in one place and create a sort of "multi shape collage". The decision I took was to do it of course in my new room - just over my desk.
What do you think of the result? I am happy :)
PS. My back and shoulders - a little bit less.. I should add a "HAND MADE" description on the walls.
It has been also for a long time, that I wanted to gather all my white "treasures" in one place and create a sort of "multi shape collage". The decision I took was to do it of course in my new room - just over my desk.
What do you think of the result? I am happy :)
PS. My back and shoulders - a little bit less.. I should add a "HAND MADE" description on the walls.